Trudno wyobrazić sobie komfortowe życie bez wygodnej kanapy.

Ten wynalazek może nie zrewolucjonizował naszego życia, ale z pewnością je uprzyjemnił. Jeżeli kanapa to mebel, na którym spędzamy większość naszego życia, to nie jest dobrze. Ale gdy jesteśmy zmęczeni i spragnieni relaksu, to nic jej nie zastąpi. Rzadko zastanawiamy się, jaka jest historia tego lubianego mebla – wydaje nam się, że kanapy były zawsze, a przecież tak nie jest. Autor tego wiekopomnego wynalazku nie jest dokładnie znany, istnieją tylko teorie, mówiące o tym, jak kanapa mogła powstać i skąd się wzięła w naszych salonach. Jedna z nich głosi, że pierwowzorem kanapy była zwykła skrzynia zbijana z desek, która służyła do siedzenia i znana była już w starożytności. Jednak dopiero w XVII wieku zauważono, że nie jest to mebel zbyt wygodny i zaczęto go obijać miękkim, dającym większy komfort użytkowania materiałem. Inna teoria głosi, że kanapy zaczęli konstruować stolarze, którym znudziło się wyrabianie krzeseł i zaczęli je ze sobą łączyć, tworząc w ten sposób większą powierzchnię do siedzenia. Początkowo tapicerowane było tylko siedzisko, dopiero w XX wieku kanapa zyskała znaną nam dzisiaj formę, czyli tapicerowana zaczęła być cała. Kanapa to mebel znany na całym świecie, pod każdą szerokością geograficzną. Choć powstała dość późno, to jej zalety sprawiły, że każdy chciał, chce i będzie chciał ją mieć. Musiała też walczyć o palmę pierwszeństwa z popularną dawniej sofą, od której się różniła. Dzisiaj kanapa i sofa uznawane są za synonimy. Warto jednak wiedzieć, że są między tymi meblami pewne różnice. Sofa zazwyczaj jest bardziej miękka niż kanapa i dzięki temu bardziej komfortowa, gwarantująca dobry sen. Sofy występują także w wielu oryginalnych i interesujących formach, jest to możliwe ze względu na to, że często nie są rozkładane. Kanapy jednak też mają swoje zalety. Nocą mogą zastąpić łóżko, a w dzień, zajmują niewiele miejsca.